W pierwszej połowie maja br. w powiecie głogowskim doszło do serii kradzieży w kościołach. Sprawca pozostawał w kościele do momentu jego zamknięcia i ukrywał się w budynku. Czasem wykorzystywał moment, kiedy nikogo nie było w pobliżu.
Początkowo niezidentyfikowany sprawca włamywał się do skarbonek i zabierał pieniądze. Dokonywał również uszkodzeń drzwi i okien, kiedy nie mógł się wydostać w inny sposób z kościoła. W każdym przypadku, jego łupem padała najczęściej kwota około 200 złotych. W jednej z parafii usiłował ukraść laptop i tablet, ale spłoszony zdołał zabrać tylko pendriva.
Informacje o kradzieżach, usiłowaniach kradzieży i uszkodzeniach, jakie otrzymali policjanci pozwoliły na wytypowanie a następnie zatrzymanie winowajcy. Okazał się nim bezdomny 24-latek, który znajdował się w kręgu podejrzanych o liczne kradzieże sklepowe na terenie Głogowa.
Został zatrzymany przez patrol głogowskiej policji i usłyszał aż 11 zarzutów włamań i kradzieży na terenie Głogowa i powiatu głogowskiego. W sześciu przypadkach były to włamania i kradzieże w kościołach. Pozostałe to kradzieże sklepowe o wartości ponad 3 600 złotych
Za włamania i kradzieże grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Tymczasem, decyzją prokuratora, został objęty dozorem policyjnym.
W jednej z podgłogowskich miejscowości doszło do napaści na 65-letniego mężczyznę.
Początkowo nic nie wskazywało, aby mogło dojść do przestępstwa, bo mężczyźni pili piwo i rozmawiali. Kiedy jednak 65-latek poszedł do domu z zakupami, po drodze zostać zaatakowany. Grożąc i używając siły fizycznej, doprowadzili mężczyznę do stanu bezbronności i odebrali mu zakupy o wartość 50 zł.
Po uzyskaniu zgłoszenia o zdarzeniu głogowscy policjanci zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy – obaj w wieku 22 lat – którzy podejrzani są o dokonanie rozboju na mieszkańcu powiatu głogowskiego.
Obydwaj zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie, usłyszeli zarzuty dokonania rozboju. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: KPP Głogów