Na przełomie października i listopada 2020 r. doszło do kradzieży przedmiotów znajdujących się w aucie osobowym zaparkowanym przy jednej z ulic w Chocianowie. Pod koniec grudnia miało miejsce włamanie tym razem do pomieszczenia piwnicznego. Można by pomyśleć, że z uwagi na różnorodność wymienionych zdarzeń, stoją za nimi różni sprawcy.
Innego zdania byli polkowiccy policjanci, którzy nie dość, że zgromadzili dowody świadczące o winie wytypowanego w tych sprawach 33-letniego mieszkańca Chocianowa, to jeszcze wykazali jego związek z kolejnymi przestępstwami. Ustalenie i zatrzymanie podejrzanego było możliwe dzięki współpracy chocianowskiego dzielnicowego i polkowickich kryminalnych.
Okazało się, że zatrzymany 33-latek, oprócz opisanych powyżej czynów, ma na swoim koncie również zdarzenia zarejestrowane w Komisariacie Policji w Chocianowie w minionym miesiącu. Mężczyzna będzie zatem odpowiadał dodatkowo za kradzież wideorejestratora, wewnętrznego lusterka oraz portfela z dokumentami. Wszystkie te przedmioty znajdowały się w samochodzie zaparkowanym przy ul. Lipowej w Chocianowie. Kolejny zarzut, który został postawiony temu mężczyźnie, dotyczy kradzieży anteny internetowej, której brak zakłócił działanie całości sieci telekomunikacyjnej w chocianowskiej lecznicy w ostatnich dniach lutego. Jakby tego było mało, podejrzany mężczyzna w chwili zatrzymania posiadał przy sobie kilka porcji handlowych marihuany. I na dokładkę okazało się jeszcze, że we wrześniu minionego roku wziął pożyczkę i nie spłacił ani jednej raty.
Ostatecznie współpraca chocianowskiego dzielnicowego oraz polkowickich kryminalnych pozwoliła na odzyskanie części skradzionego mienia i przedstawienie zatrzymanemu 33-latkowi łącznie sześciu zarzutów. Mężczyźnie grozi teraz kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl