Polityczną awanturę wywołała swoim wpisem Alice Weidel – rzeczniczka prasowa skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec. To trzecia siła niemieckiej sceny politycznej.
Niemiecka polityczka zasugerowała, że część terytorium Polski to ziemie niemieckie. Nazwała dzisiejsze Niemcy „środkowymi”, sugerując jednocześnie roszczenia terytorialne wobec Rzeczypospolitej.
Mit Abstand stärkste Kraft in Mitteldeutschland: Die Menschen wollen die #AfD in politischer Verantwortung sehen. #Bereitfuermehr #DeshalbAfD pic.twitter.com/Ft1l2knjGw
— Alice Weidel (@Alice_Weidel) June 8, 2023
Sprawę komentują politycy polscy i niemieccy:
- Alicja, ja Ci powiem: polska armia jest lepiej wyszkolona, uzbrojona i dofinansowana od niemieckiej, więc nawet o tym nie myśl [o Niemczech wschodnich jako środkowych].Wracaj do swojej naziolskiej budy – napisała Anna Maria Żukowska – posłanka Lewicy
Krytyki słów Weidel nie słychać jednak ze strony polityków i mediów niemieckich. A przecież Weidel nie jest byle kim – jest od wielu lat posłem do Bundestagu i szefową klubu AfD w niemieckim parlamencie. Tymczasem niemieckie elity, zawsze gotowe do tropienia „łamania praworządności” w przypadku wypowiedzi Weidel wymownie milczą.
W tle wypowiedzi Weidel jest realny wzrost poparcia dla AfD, która jest najpopularniejszą partią we wschodnich Niemczech. Już teraz rządzi lub współrządzi w wielu miastach, powiatach a nawet landach. Już wkrótce władza nad częścią Niemiec, a może nad całymi Niemcami, może trafić w ręce skrajnie radykalnej partii, której liderzy, jak widzimy, są w stanie otwarcie negować kształt współczesnych granic. To bardzo groźny scenariusz dla całej Europy. Równocześnie obecnie niemieckie władze, zamiast troszczyć się o własną sytuację wewnętrzną, wolą pouczać innych i próbują pozatraktatowo zmieniać proces decyzyjny w Unii Europejskiej.
- Plany Niemiec na Europę otwarcie wyłożył niedawno w Parlamencie Europejskim kanclerz Olaf Scholz, domagając się likwidacji prawa weta w UE. Czy w takim kierunku ma podążać Europa?W kierunku zdominowanej przez Niemcy federacji? – napisała była premier RP Beata Szydło
- Sugestie rzeczniczki AfD o „Niemczech Środkowych”, sugerujące, że część terytorium Polski to ziemie niemieckie, są skandaliczne. Konieczna jest stanowcza reakcja –napisał szef PSL Władysław Kosiniak Kamysz.
Alternatywa Dla Niemiec zdaje się od wielu lat rosnąć w siłę, dzisiaj w sondażach ma około 20% poparcia i wszystko wskazuje na to, że będzie stanowiła przyszłe rządy i samorządy w Niemczech. Co Państwo sądzą o słowach niemieckiej polityk?
Dariusz Nowakowski Foto: Shutterstock
Zgroza!