Telefon stacjonarny odebrała 67-latka i usłyszała, że bierze udział w policyjnej akcji, a jej oszczędności w banku są zagrożone. Kiedy seniorka zapytała, czy nie jest to próba oszustwa, mężczyzna kazał jej wybrać numer 112, co też kobieta zrobiła (bez rozłączania się z rozmówcą) i usłyszała w słuchawce inny głos, który potwierdził, że faktycznie rozmawiający z nią policjant, jest funkcjonariuszem lubińskiej komendy.
Następnie oszust poprosił o przekazanie telefonu mężowi 67-latki. 70-letni lubinianin bojąc się o swoje pieniądze, zaczął wykonywać polecenia oszusta. Wsiadł do samochodu, pojechał do placówki bankowej, gdzie miał wypłacić 25 tys. złotych. Oszust podczas rozmowy z pokrzywdzonym zaznaczył, że cała jego droga będzie obserwowana i rejestrowana, w tym także pobranie pieniędzy w banku, jako dowód, że kasjerka jest również zamieszana w rzekome przestępstwo, które ma wykryć policja.
70-latek stojąc w kolejce w banku, po około 20 minutach zorientował się, że może to być próba oszustwa i udał się na Policję. Niestety, kiedy mężczyzna wyszedł z domu, oszuści nadal byli w kontakcie z jego żoną. Przestępcy poinformowali kobietę, że musi przekazać pieniądze, które posiada w mieszkaniu, celem zabezpieczenia ich jako dowód w sprawie. 67-latka spakowała 20 tys. zł do koperty, a następnie w reklamówce przekazała pod klatką schodową fałszywemu policjantowi. Małżeństwo nie miało ze sobą kontaktu z uwagi na to, że wszystkie telefony, zarówno stacjonarny i komórkowe, były połączone z oszustami.
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci wydziału kryminalnego lubińskiej komendy. Prowadzone przez funkcjonariuszy czynności operacyjne, pozwoliły na ustalenie jednego ze sprawców tego oszustwa. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec Legnicy. Mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych w miejscu swojego zamieszkania. Dalsze działania śledczych doprowadziły do zatrzymania kolejnej osoby, która zamieszana była w ten proceder. Okazała się nią 31-letnia mieszkanka Legnicy.
Zgromadzony materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie podejrzanym zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także oszustwa. Sąd Rejonowy w Lubinie, na wniosek prokuratora, zastosował wobec 19-letniego mężczyzny i 31-letniej kobiety tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.
Schemat działania oszustów w metodzie „na policjanta” jest zwykle taki sam i w proceder zazwyczaj zaangażowanych jest kilka osób. Oszust dzwoni do przypadkowych osób, które wybiera często z książki telefonicznej, informuje o policyjnej akcji i namawia do przekazania pieniędzy, które odbiera od właściciela inna osoba – kolejny oszust. Coraz więcej osób ma świadomość tego, w jaki sposób działają oszuści i jak nie stać się ich ofiarą. Należy jednak zachować czujność, gdyż przestępcy cały czas modyfikują swoje metody. Działają szybko i wykorzystują rozmaite preteksty, aby wyłudzić pieniądze od swoich rozmówców.
Warto pamiętać i przekazywać tę informację innym osobom: Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy. Policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie akcji, czynności operacyjnych i na pewno, nie proszą o wybieranie pieniędzy z banku.
Poprzez: KPP Lubin