Jesienią tego roku miał być gotowy projekt reorganizacji wejścia do parku miejskiego w Legnicy od strony ulicy Bielańskiej. Od dawna mieszkańcy uskarżają się na wzniesienie trudne do pokonania dla osób starszych lub niepełnosprawnych czy też na przykład spacerujących z małymi dziećmi. Sporo krytycznych i zasadnych uwag dotyczy też nawierzchni tej alei.
Zarząd Dróg Miejskich jest odpowiedzialny za sporządzenie projektu modernizacji alei Wodnej. Jak deklaruje dyrektor Andrzej Szymkowiak dokument ma być gotowy do końca października br. Opracowanie dokumentu jest szczególnie złożone – twierdzi szef ZDM-u – bo dotyczy wału rzecznego będącego elementem infrastruktury przeciwpowodziowej. To oznacza, że już na etapie rysowania planów musi być konsultowany z Wodami Polskimi. To jest bowiem instytucja odpowiedzialna za wszelkie działania w obrębie rzek i powstających w powiązaniu z nimi instalacjami.
W zakresie opracowania ma się znaleźć:
- projekt budowy ciągu pieszo-rowerowego między skrzyżowaniem ul. Bielańskiej z ul. Strzelecką a terenem międzywala rzeki Kaczawy,
- ciąg pieszo-rowerowy umożliwiający przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów oraz wózków inwalidzkich. Budowa schodów i pochylni (w tym określenie spadków i nachyleń o normatywnych parametrach),
- konstrukcja nawierzchni utwardzonych z kostki betonowej lub betonu asfaltowego,
- oznakowanie drogowe w oparciu o zatwierdzony projekt docelowej organizacji ruchu,
- opracowanie projektu oznakowania na czas przebudowy ciągu pieszo-rowerowego,
- sporządzenie przedmiaru i kosztorysu inwestorskiego oraz specyfikacji technicznych.
Legniccy radni – już w grudniu 2018 r. – uchwalając tegoroczny budżet miejski zapisali po stronie wydatków kwotę 50 tys. zł na remont drogi, w której przebiegu znajduje się wał przeciwpowodziowy przy rzece Kaczawie. Rzecz jasna te środki pozwalają na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej ewentualnej inwestycji. Na obecnym etapie nie są znane koszty jej realizacji.
Najwcześniej na przełomie października i listopada br., na podstawie dokumentacji, znana będzie szacowana wartość robót. Ta wiedza pozwoli na wpisanie zadania do budżetu Legnicy na rok 2020. W tym zakresie decyzja zależy od prezydenta Tadeusza Krzakowskiego, a potem od woli radnych przy uchwalaniu budżetu na przyszły rok. Gdyby zadanie znalazło się w przyszłorocznym planie zadań inwestycyjnych, fizycznie roboty zaczęłyby się najwcześniej wiosną 2020 r. W takim trybie legniczanie na poprawę warunków spacerowania po parku miejskim mogliby liczyć dopiero jesienią 2020 r.
Nie znaleziono jednak dotąd firmy projektowej gotowej podjęcia się zadania w postaci zaprojektowania i pozyskania uzgodnień prawno-wodnych na zadanie modernizacji wejścia do parku. 27 maja br. minął termin składania ofert i nikt się wtedy nie zgłosił. ZDM nie ogłosił dotąd nowego przetargu, co oznacza, że opisany wyżej kalendarz zmian na lepsze, o co proszą legniczanie, będzie coraz trudniejszy do zrealizowania.
foto: tulegnica