W meczu 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy Zagłębie Lubin pokonało na wyjeździe Radomiaka Radom 1:0. To trzecia ligowa wygrana „Miedziowych” z rzędu. Lubinianie po raz pierwszy od września 2021 roku wygrali trzeci kolejny mecz w Ekstraklasie.
MOMENTY MECZU:
5. minuta: Świetne długie zagranie Jacha, które przytomnie zgrał Kurminowski. Przed polem karnym znalazł się Pieńko, uderzył, ale piłkę odbuł Kobylak.
10. minuta: Znów pokazał się Kurminowski. Były napastnik Żyliny długo się nie namyślał i płaskim strzałem spróbował pokonać Kobylaka. Bramkarz Radomiaka był czujny.
13. minuta: Kapitalna akcja Zagłębia, która mogła, a nawet powinna zakończyć się prowadzeniem! Łakomy wraz z Pieńką rozmontowali defensywę Radomiaka. Ten drugi wypuścił Kurminowskiego na czystą pozycję. Napastnik Zagłębia „dziubnął” piłkę obok Kobylaka i kiedy wydawało się, że futbolówka wpadnie do siatki, w ostatniej chwili sprzed linii bramkowej wybił ją Jakubik.
16. minuta: Tym razem szansa dla Radomiaka. Rzut wolny z głębi pola i dośrodkowanie Alvesa, przytomne zgranie piłki przez Rochę i momentalny strzał Donisa. W greckim pojedynku górą jednak bramkarz Zagłębia – Sokratis Dioudis.
33. minuta: Zagłębie wychodzi na prowadzenie. Bardzo precyzyjny i mocny strzał z rzutu wolnego posłał Damjan Bohar. Trzeci gol Słoweńca w tym sezonie. 1:0 dla gości!
40. minuta: Rzut rożny dla Radomiaka, do piłki doszedł Rocha. Uderzył silnie, po koźle, ale Dioudis był dobrze ustawiony i odbił piłkę.
57. minuta: Pogubiła się obrona Radomiaka. Zagłębie ruszyło z kontratakiem – Łakomy wypuścił Pieńkę, ale młodzieżowiec lubinian nieczysto trafił w piłkę i strzał z niezłej pozycji nie miał szans zagrozić bramce Kobylaka.
W kolejnym spotkaniu Zagłębie Lubin zagra z Pogonią Szczecin. Mecz odbędzie się w sobotę, 11 marca o 17:30 na Stadionie Zagłębia.
RADOMIAK RADOM 0:1 ZAGŁĘBIE LUBIN (0:1)
- 0:1 Damjan Bohar’33
Radomiak: Kobylak (gk) – Jakubik, Rossi (k), Cestor, Abramowicz – Alves (84’Nowakowski), Donis (64’Cele) – Semedo (64’Castaneda), Cayarga, Machado (84’Okoniewski) – Rocha
trener: Mariusz Lewandowski
Zagłębie: Dioudis (gk) – Kłudka, Ławniczak, Jach, Grzybek – Poletanović (67’Makowski), Łakomy – Chodyna (k), Pieńko (77’Starzyński), Bohar (77’Zivec) – Kurminowski (67’Doleżal)
- Stadion Lekkoatletyczno-Piłkarski im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, Radom
- widzów: 2605
- sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń)
- żółte kartki: Rossi, Jakubik, Cayarga – Poletanović, Makowski, Jach
OCENY PIŁKARZY ZAGŁĘBIA LUBIN:
- Sokratis Dioudis (6) – pewniejszy niż z Miedzią, zanotował pierwsze czyste konto w Zagłębiu. Grecki bramkarz popisał się refleksem broniąc niełatwą główkę Leonardo Rochy.
- Bartłomiej Kłudka (5) – zdarzyły mu się niedokładne podania i rzadko pojawiał się pod polem karnym Radomiaka.
- Aleks Ławniczak (7) – kolejny bardzo dobry występ byłego zawodnika Warty Poznań. Nie było dla niego różnicy, czy walkę trzeba było podjąć w powietrzu, czy na ziemi.
- Jarosław Jach (7) – na początku meczu świetnym długim zagraniem uruchomił atak Zagłębia. Radził sobie w pojedynkach z Rochą.
- Mateusz Grzybek (6) – to po faulu na nim był rzut wolny, który na gola zamienił Bohar. Dziś znów zagrał na swojej nienaturalnej pozycji lewego obrońcy. Spisał się bez zarzutu, a do tego zagrał odważniej niż z Miedzią.
- Marko Poletanović (4) – mniej widoczny od Łakomego, do tego zameldował się rywalowi żółtą kartką. Sporo – aż 17 strat. Zmieniony jako pierwszy.
- Łukasz Łakomy (6) – reżyser gry Zagłębia, który choć skończył mecz bez gola i asysty, to znów udowodnił, że jest ulubieńcem kibiców z Lubina. Wszędzie go było pełno i do spółki z Pieńką napędzał ofensywne akcje Zagłębia.
- Kacper Chodyna (5) – kapitan Zagłębia, który ostatnio trafił do siatki, dziś był mniej aktywny. Żadnego dośrodkowania, brakowało też wejścia w drybling.
- Tomasz Pieńko (6) – brał ciężar gry na siebie. Wchodził w pojedynki, których stoczył aż 13 i 8 z nich wygrał. Nie bał się dryblować – bardzo pozytywny występ młodego pomocnika.
- Damjan Bohar (7) – odkupił winy za słaby występ w Legnicy. Perfekcyjnie wykonany rzut wolny i trzeci gol doświadczonego Słoweńca – znów trafił na wyjeździe. W drugiej połowie mógł dołożyć drugą bramkę. Bardzo aktywny, pokazał sporo jakości.
- Dawid Kurminowski (5) – dał się we znaki stoperom Radomiaka. Widać, że to zawodnik dający dużą jakość – nieporównywalnie większą od Doleżala. Bardzo bliski zdobycia gola – wszystko zrobił dobrze, zabrakło szczęścia. Umie się znaleźć w odpowiednim miejscu, o odpowiednim czasie.
Rezerwowi:
- Tomasz Makowski (4) – słaba zmiana. Były zawodnik Lechii zmienił Poletanovicia, który miał kartkę i…sam tę kartkę otrzymał. Pogubiony, nie wprowadził spokoju w poczynania „Miedziowych”.
- Martin Doleżal (5) – nie miał zbyt wielu okazji do zagrożenia bramce Radomiaka. Lubinianie po wejściu Czecha nie forsowali tempa. Oddał jeden nieprzygotowany strzał z daleka.
Sasa Zivec i Filip Starzyński – grali zbyt krótko by ich ocenić.