Odbyła się publiczna dyskusja nad Planem Zagospodarowania Przestrzennego zorganizowana przez Łukasza Puźnieckiego, burmistrza Polkowic. Obecni na spotkaniu mieszkańcy złożyli swoje uwagi do planu, co pozwoli na dokonanie takich poprawek, które będą zgodne z interesem polkowiczan.
Publiczna dyskusja nad Planem Zagospodarowania Przestrzennego jest jednym z elementów jego opracowania i zatwierdzenia. Umożliwia ona zapoznanie się ze stanem toczącego się postępowania i umożliwia realny udział w opracowywaniu takiego planu, gdyż każdy zainteresowany może wnieść do niego swoje uwagi.
Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla miasta to bardzo ważny, wręcz podstawowy dokument jeżeli chodzi o możliwość ustalenia, w jaki sposób mogą być między innymi budowane i przebudowywane budynki, ulice, place, tworzona sieć infrastruktury, jak mogą zostać urządzone tereny zieleni, czyli parki i skwery – mówi Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic. – Dlatego bardzo zależało nam na uzyskaniu opinii mieszkańców Polkowic dotyczącej planu. Głos mieszkańców jest dla nas najważniejszy. Wspólnie tworzymy otaczającą nas przestrzeń tak, żeby była przyjazna i funkcjonalna. Serdecznie dziękuję wszystkim mieszkańcom, którzy dzisiaj przyszli i wnieśli swoje uwagi do planu. Zapewniam, że wszystkie zostaną wnikliwie rozpatrzone i w miarę możliwości załatwione po myśli wnioskujących – podkreśla.
W Polkowicach obowiązuje plan ustalony w 1999 roku. Miasto od tego czasu bardzo się zmieniło. Powstały nowe osiedla, zagospodarowane zostały nowe tereny. Prace nad nowym planem ciągną się już prawie dziesięć lat. Wszystko wskazuje na to, że dobiegają końca. Jeśli wszystko przebiegnie bez zakłóceń, to w maju radni będą mogli zagłosować nad przyjęciem tego planu.
Wszystkie spotkania, które się odbywają w sprawie Planu Zagospodarowania Przestrzennego od lat cieszą się dużym powodzeniem mieszkańców – mówi Grzegorz Ryłko, radny Rady Miejskiej w Polkowicach. – Uwagi wniesione podczas dzisiejszej dyskusji nie spowodują konieczności wydłużenia procedury ustalania planu więc sądzę, że już niebawem będziemy mogli ten plan zatwierdzić – dodaje.
Bardzo się cieszę, że mogłem tutaj przyjść i zapoznać się z proponowanym planem – mówi pan Grzegorz, mieszkaniec osiedla Polkowice Dolne. – Już wiem, że mój wcześniejszy wniosek został uwzględniony i cieszy mnie to niezmiernie – informuje.
Złożyliśmy wniosek dotyczący naszej działki budowlanej. Został zapisany i będzie rozpatrzony przez pana Burmistrza. Mamy nadzieję, że pozytywnie – stwierdziła pani Barbara, mieszkanka Polkowic.
Jak poinformował projektant, generalnie obowiązuje zasada, że jeśli indywidualne wnioski mieszkańców nie wiążą się ze zmianami dotyczącymi sąsiednich działek, to nic nie stoi na przeszkodzie, by je rozpatrzyć pozytywnie.
Dyskutanci dużo czasu poświęcili szerokościom tzw. pasów technologicznych pod liniami wysokiego napięcia, których szerokość plan określa na 50 metrów. W tym pasie obowiązują ograniczenia zabudowy. Niestety taka szerokość wynika z obowiązujących przepisów i projektant nie mógł tego zmienić. Rozmawiano o przebiegach dróg, rodzajach dachów, wysokości zabudowy, czy też przeznaczenia poszczególnych terenów i działek. Wszystkie uwagi zostały zapisane do protokołu i będą rozpatrywane przez burmistrza.
UG Polkowice - mat. pras.
