Jak ustalili policjanci Wydziału Ruchu Drogowego, 22–letni mieszkaniec Lubina, jadąc ulicą Hutniczą w kierunku drogi wojewódzkiej nr 333, stracił panowanie nad pojazdem.
Uderzył najpierw w znak B-2, a następnie w latarnię miejską, po czym jego pojazd wywrócił się na bok, na przeciwległym pasie drogi, blokując przejazd. Kierujący i jego 21-letnia pasażerka wyszli z auta o własnych siłach. Nie potrzebowali pomocy medycznej. Funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu.
Badanie alkomatem wskazało, że miał w swoim organizmie 1,5 promila tej substancji. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy, a jego pojazd został zabezpieczony procesowo i odholowany na parking policyjny. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Brak rozsądku będzie drogo kosztować 22–latka. W sytuacji kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, sąd zawsze orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych albo pojazdów konkretnego rodzaju, a także wysoką karę finansową. Ponadto w takich przypadkach nie działa żadne ubezpieczenie. Uszkodzenie pojazdu i infrastruktury, młody mężczyzna będzie musiał pokryć z własnej kieszeni. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, grozi kara pozbawienia wolności nawet do 3 lat.
Ponad 36 tysięcy paczek papierosów bez akcyzy oraz spirytus przechowywany w garażu.
Funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą lubińskiej komendy w wyniku pracy operacyjnej ustalili, że w jednym z garaży na terenie miasta, mogą znajdować się nielegalne wyroby akcyzowe w postaci papierosów i alkoholu. W związku z tymi ustaleniami policjanci postanowili przeszukać garaż zajmowany przez 65-letniego mieszkańca Lubina. Po jego otwarciu okazało się, że jest wypełniony kartonami z pakietami papierosów różnych marek.
Towar nie posiadał polskich znaków akcyzy. Dodatkowo śledczy zabezpieczyli również kilka litrów nielegalnego spirytusu. Po przeliczeniu okazało się, że senior przechowywał w garażu łącznie 36 600 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wprowadzenie tego towaru do obrotu naraziłoby Skarb Państwa na stratę ponad 45 tysięcy złotych. Dzień po zatrzymaniu, podejrzany usłyszał zarzut przechowywania wyrobów akcyzowych bez polskich znaków akcyzy, za co grozi mu kara nawet do 3 lat więzienia.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl