Wczoraj popołudniu trzech z pięciu nurków w zalanej kopalni Maria Concordia w Sobótce nie wypłynęło z powrotem na powierzchnię. Z ustaleń służb wynika, że zaginęło dwóch instruktorów i jeden kursant. To doświadczeni nurkowie, którzy w cywilnej szkole brali udział w ćwiczeniach poszerzających umiejętności. Od wczoraj nie ma z nimi kontaktu.
Poszukiwania w zalanej sztolni kopalni Maria Concordia w Sobótce trwają od niedzielnego popołudnia. Przerwano je wczoraj późnym wieczorem. Ze względu na fatalne warunki działania przerwano w nocy. Do akcji ratunkowej dziś rano dołączyli strażacy z kilku województw, w tym specjalistyczna grupa z Gdańska oraz ratownicy KGHM.
– Dzisiaj o 7 rano zostały wznowione działania, jest to teren bardzo trudny i nie są to czynności bezpieczne. W akcji ratunkowej wspiera nas KGHM. Rano było wiadomo o poszukiwaniach trzech osób, jednak jest to sytuacja bardzo dynamiczna, cały czas trwają czynności – dowiedzieliśmy się od Magdaleny Cwynar z Zespołu prasowego Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Na ten moment tyle udało nam się ustalić. Do tematu wrócimy.