Na łuku drogi z Lubina na Rynarcice doszło do groźnie wyglądającego wypadku. 33-letni kierowca forda stracił panowanie nad swoim samochodem i czołowo zderzył się z kierowcą volkswagena.
Wczoraj na wojewódzkiej drodze 323 z Lubina na Rynarcice, na łuku drogi – prawdopodobnie przez niedostosowanie prędkości do warunków na jezdni – kierowca osobowego forda stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył czołowo w nadjeżdżającego z przeciwka passata.

– Po kilku dniach upału i ulewnych deszczach jakie przeszły w nocy nad naszą okolicą, na drogach zrobiło się ślisko! To maź powstała w wyniku pomieszania się wody i zalegającego kurzu. Ten efekt w połączeniu z prędkością jest niemal gwarantem zdarzeń drogowych, bo to niemal zawsze prędkość jest kluczowym powodem wszystkich wypadków. Kierowca volkswagena, 39-letni mieszkaniec gminy Lubin, trafił na SOR uskarżając się na bóle w okolicy klatki piersiowej i brzucha i pozostał w szpitalu. Droga przez długi czas była zablokowana, gdyż najpierw na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza wykonująca oględziny, a następnie służby drogowe. Na środku drogi leżał silnik z Forda, oraz wylane były spore ilości płynów eksploatacyjnych. – mówi Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego KPP w Lubinie.
