Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Polkowicach, radni jednogłośnie podjęli uchwałę o podjęciu inicjatywy ustanowienia świętego Sebastiana patronem Polkowic.
Podjęcie dzisiejszej uchwały dopiero rozpoczyna cały proces ustanowienia patronatu św. Sebastiana – mówi przewodniczący Rady Miejskiej Roman Rozmysłowski. Wierzę i mam nadzieję, że uda nam się ustanowić patronat do 4 lipca przyszłego roku, co byłoby upamiętnieniem wydarzeń z 1680 r, kiedy w naszym mieście panowała dżuma – dodaje.
Kolejnym krokiem w celu ustanowienia patronatu będzie złożenie odpowiedniego pisma przez duszpasterzy wraz z podjętą uchwałą, na ręce biskupa legnickiego, który będzie dalej procedował tę inicjatywę w Stolicy Apostolskiej.
Inicjatywa ustanowienia patronatu ma nie tylko wymiar formalny, ale chcemy budować również tożsamość na bogatej historii naszego miasta – mówił z kolei burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki. Nasze tradycje to nie tylko te górnicze, ale i sięgające wieków średnich i chcemy budować poczucie dumy z Polkowic zwłaszcza u najmłodszych pokoleń polkowiczan – podkreślił.
Na sesji obecni byli również duchowni z polkowickich parafii m.in. ksiądz dziekan Marek Pluskota, który przybliżył wszystkim zebranym postać św. Sebastiana, a także przedstawił procedurę ustanowienia patronatu.
Cieszę się, że doszło do połączenia sił samorządu i władzy kościelnej – mówi radny Rady Miejskiej w Polkowicach Marek Staroń. Myślę, że ta inicjatywa łączy wszystkich polkowiczan i wszystkich radnych, co dało wyraz w dzisiejszym głosowaniu. Trzeba trzymać kciuki, aby już 4 lipca przyszłego roku św. Sebastian został oficjalnie ogłoszony patronem Polkowic. Będzie to z pewnością bardzo ważne wydarzenie w historii naszej gminy – podsumowuje.
Jak mówi historia, św. Sebastian w przeszłości był już patronem Polkowic. Stało się to za sprawą ciężkich doświadczeń, jakie spadły na miasto w XVII w. Wówczas panowała tu dżuma, która pochłonęła wiele ludzkich istnień. Bezsilni mieszkańcy postanowili szukać ratunku u świętych. Wówczas złożyli ślubowanie św. Sebastianowi i poprosili o obronę przed skutkami tej choroby.