Od 2005 roku każdego 21 marca przypada Światowy Dzień Zespołu Downa. Data ta nie jest przypadkowa, bo ważne jest zarówno to, że tego dnia rozpoczyna się kalendarzowa wiosna, jak i sama liczba 21. Dlaczego jednak by uczcić ten dzień, należy założyć skarpetki nie do pary?
Pomysłodawcą ustanowienia takiego dnia był genetyk Stylianos E. Antonarakis. Uznał on, że 21 marca to data wręcz idealna. Ten dzień to nie tylko początek kalendarzowej wiosny, ale też patron narodzin osób wyjątkowych. Do tego Zespół Downa to inaczej trisomia chromosomu o numerze 21. Dlatego właśnie od 2005 roku 21 marca jest nieodzownie związany z osobami z tą przypadłością. Zaś od 2012 roku został objęty oficjalnym patronatem ONZ. O co zaś chodzi z tymi skarpetkami nie do pary? Otóż Światowy Dzień Zespołu Downa zwany jest także Dniem Kolorowej Skarpetki, a zakładanie skarpet różniących się od siebie to symboliczny sposób obchodzenia tego dnia.
Najważniejsza jest oczywiście idea, jaką jest zwiększanie świadomości społecznej dotyczącej Zespołu Downa. Osoby z tą przypadłością są bowiem zwykłymi ludźmi takimi jak każdy z nas. To że się różnimy pod kątem wyglądu czy cech fizycznych, to naturalna rzecz ludzka. Jednak wszyscy odczuwamy te same emocje, wszyscy mamy marzenia, potrzeby, pragnienia i prawo do czynnego uczestniczenia w życiu społecznym. W całej Polsce odbywają się różne imprezy oraz wydarzenia z tym związane, organizowane m.in. przez Stowarzyszenie „Jeden Świat” czy Stowarzyszenie Rodzin i Opiekunów Osób z Zespołem Downa „Bardziej Kochani”.
Bartosz Królikowski