- W godzinach nocnych głogowscy policjanci zostali zaalarmowani przez ochronę sklepu o podejrzanym zachowaniu mężczyzny, który pojawił się w jego pobliżu. Patrol prewencji, który przybył na miejsce, po czym zatrzymał 39-letniego mieszkańca Lubina.
W jego samochodzie policjanci znaleźli skradzione szpadle, łopaty, grabie i świder o łącznej wartości ponad 1000 zł. Twierdził, że przedmioty te znalazł przy ogrodzeniu sklepu. Policjanci nie dali wiary jego wyjaśnieniom, którym w oczywisty sposób przeczyły zabezpieczone ślady włamania i kradzieży.
Podejrzany został zatrzymany. Nie trzymał się długo swojej wersji, przyznając się do włamania i kradzież. Policjanci ustalili również, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdem a auto, którym się poruszał nie posiada badań technicznych i ubezpieczenia OC. Podejrzanemu grozi teraz kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Popełniając przestępstwo działał bowiem w warunkach recydywy.
- Innego dnia, ale rano, policjanci zostali zawiadomieni o włamaniu i kradzieży do samochodu. Z pojazdu zaparkowanego na jednej z ulic miasta zostały skradzione wędki i akcesoria o wartości niemal 3 tys. zł.
Sprawcy skradli również pozostawione w samochodzie dokumenty. Szybkie działania policyjnych patroli prewencji doprowadziły kilkanaście minut później do odzyskania skradzionego sprzętu oraz zatrzymania osób. Sprawcami okazali się dwaj 16-latkowie. Nie zdążyli ukryć skradzionych rzeczy i policjanci zatrzymali ich wraz z nimi. Skradziony sprzęt wrócił do właściciela
Dwaj nieletni usłyszeli zarzuty włamania i kradzieży. Dalsze decyzje w ich sprawie podejmie Sąd Rodzinny.
- Zaczęło się od kradzieży samochodu. Sprawca zmienił tablice rejestracyjne i postanowił jeździć autem.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego w niedługim czasie zatrzymali 26-letniego głogowianina, który dokonał kradzieży pojazdu. Auto wraz z narzędziami jakie się w nim znajdowały, trafiło z powrotem do właściciela. Sprawca wyjaśniając powody swojego działania twierdził, że do kradzieży pojazdu doszło właśnie ze względu na narzędzia jakie zauważył w samochodzie. Przy ich pomocy chciał… naprawić krany w domu.
Został zatrzymany przez policjantów na stacji benzynowej. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: KPP Głogów