Funkcjonariusze legnickiej drogówki po pościgu zatrzymali motocyklistę, który w Okmianach nie zatrzymał się do kontroli drogowej i rozpoczął ucieczkę. Mężczyzna, w miejscowości Groble, stracił panowanie nad motocyklem, w wyniku czego wjechał do rowu i dalej kontynuował ucieczkę pieszo.
Do policyjnego pościgu doszło, gdy policjanci zauważyli poruszający się motocykl bez sprawnych tylnych świateł. Policjanci natychmiast ruszyli za nim. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Mężczyzna, widząc sygnały dawane przez funkcjonariuszy gwałtowanie przyśpieszył i zaczął uciekać w kierunku miejscowości Krzywa
Po kilku kilometrach pościg ten zakończył się na trasie pomiędzy miejscowościami Groble a Stary Łom, po tym jak uciekający mężczyzna stracił panowanie nad motocyklem i wjechał do rowu. Kierowca porzucił pojazd i rozpoczął ucieczkę pieszo. Funkcjonariusze błyskawicznie wysiedli z radiowozu i ruszyli za nim w pieszy pościg. Po kilkunastu metrach biegu, mężczyzna był już w rękach mundurowych.
Motocyklistą okazał się 40-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego. Był trzeźwy, ale szybko stało się jasne, że powód jego ucieczki był zupełnie inny. Szybko ujawniono, że mężczyzna objęty był sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. To jednak nie wszystko, co miał na sumieniu. Kierował bowiem maszyną pod wpływem narkotyków i miał przy sobie kilka działek metamfetaminy. Był też poszukiwany do odsiadki na rok i 3 miesiące pozbawienia wolności za popełnione przestępstwa przeciwko mieniu tj. kradzieże z włamaniem. Ale i to nie wyczerpuje spisu naruszeń prawa. Stwierdzono, iż motocykl, którym się poruszał został utracony na terenie powiatu bolesławieckiego.
Za wszystkie popełnione przestępstwa grozi kara do 5 więzienia, nie licząc wspomnianych 15 miesięcy, które 40-latek „zalega” wymiarowi sprawiedliwości.
Poprzez: KMP Legnica