Zawodnik KGHM Zagłębia Lubin Đorđe Crnomarković wystosował oświadczenie, w którym przeprosił piłkarza Wisły Płock Piotra Pyrdoła.
Serb w piątkowym meczu celowo sfaulował przy linii końcowej młodego polskiego zawodnika, co przyniosło skutek w postaci złamanej nogi i dwumiesięcznej przerwy dla piłkarza płocczan. Zachowanie Crnomarkovicia było nie tylko infantylne, ale i sztubackie. Serbski obrońca „Miedziowych” otrzymując czwartą żółtą kartkę w sezonie musiałby odcierpieć karę podczas kolejnego ligowego meczu. Z terminarza wynika, że kolejnym rywalem „Miedziowych” będzie Lech Poznań, z którego Crnomarković jest wypożyczony. Obrońca i tak nie mógłby zagrać w spotkaniu ze względu na klauzulę zawartą w umowie wypożyczenia.
Chciałbym przeprosić zawodnika Wisły Płock, Piotra Pyrdoła. Jest mi przykro, nie chciałem zrobić mu krzywdy. Kontaktowałem się z zawodnikiem w sobotę, żeby porozmawiać, jak wygląda cała sytuacja z mojej strony. Życzę mu jak najszybszego powrotu na boisko – to treść oświadczenia Crnomarkovicia, opublikowanego przez konta na portalach społecznościowych Zagłębia Lubin.
Ekspert Canal+, transmitującej rozgrywki, Tomasz Wieszcycki skomentował tę sytuację: Zachowanie sztabu Zagłębia, a przede wszystkim chamstwo Crnomarkovica ma swoje konsekwencje, ponieważ po tym faulu Piotr Pyrdoł ma złamaną nogę i minimum dwa miesiące przerwy. Mam nadzieję, że odpowiednie organy PZPN zajmą się tym skandalicznym zachowaniem.
Jak na tę sytuację zareagował poszkodowany Piotr Pyrdoł? W programie „Weszłopolscy” emitowanym przez Weszło.tv zawodnik Wisły Płock nie skrywał żalu do Crnomarkovicia. Sytuacja jest dość nieprzyjemna. Rokowania na ten moment są takie, że sama kość goiła się będzie około dwóch miesięcy. Po okresie regeneracji kości strzałkowej, bo ona doznała złamania, dopiero będzie można włączać jakieś ćwiczenia z piłką. Może się tak zdarzyć, że ominie mnie cała runda. Wysłał [Crnomarković] mi wiadomość po meczu na Instagramie. Myślę, że on od razu po meczu, czuł co zrobił. To był zwykły bandytyzm i chamstwo. Myślę, że też przez to do mnie napisał.
Pyrdoł dodaje, że po wysłaniu Crnomarkoviciowi zdjęcia rentgenowskiego swojej kości, już Serbem nie rozmawiał, bo „nie miał takiej ochoty”.
Filip Macuda Foto: sport.pl