8 czerwca br. została opublikowana najnowsza prognoza makroekonomiczna Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Prognoza, opatrzona podtytułem „Cena wojny”, zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji państw członkowskich OECD, w tym Polski.
Po silnym wzroście polskiego PKB w drugiej połowie 2021 r. OECD przewiduje jego spowolnienie w perspektywie najbliższych dwóch lat. Z raportu wynika, że inflacja spowodowana m.in. gwałtownym wzrostem cen energii i żywności osiągnie szczyt pod koniec bieżącego roku, w miarę spowolnienia wzrostu cen energii i zaostrzenia polityki pieniężnej.
– Przewiduje się, że inflacja bazowa spadnie, ale prawdopodobnie utrzyma się na podwyższonym poziomie do końca 2023 r., a realny wzrost PKB spadnie do 1,8% w 2023 r. Zdaniem OECD polityka pieniężna powinna być w dalszym ciągu zacieśniana, aby obniżyć inflację i ustabilizować oczekiwania inflacyjne. Polityka fiskalna powinna z kolei pozostać ukierunkowana na słabsze gospodarstwa domowe i wspieranie uchodźców – informuje Ministerstwo Finansów.
Według ekspertów OECD wojna w Ukrainie znacząco wpłynie na polską gospodarkę. Odpływ pracowników z Ukrainy spowodował braki siły roboczej w transporcie i budownictwie. Jednak w związku z napływem uchodźców prognozy zakładają, że do siły roboczej dołączy dodatkowe 350 000 pracowników, co rozwiąże niedobory w niektórych sektorach gospodarki.
Z najnowszego raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju wynika, że większa niepewność osłabi wzrost konsumpcji i inwestycji, jednak wydatki dokonywane przez uchodźców mogą nieco zrekompensować te spadki.