Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę z konsorcjum firm, gdzie Mota-Engil Central Europe jest liderem, zaś Masfalt oraz Drogomex są partnerami. Kontrakt ma pozwolić na zakończenie budowy 14,4 km drogi od węzła Kaźmierzów do węzła Lubin Północ. Feralny fragment ekspresowej S3 ma być oddany do użytku w II kwartale 2021 r.
Do wykonania pozostało ok. 25% elementów zawartych w pierwotnym, a w kwietniu br. rozwiązanym kontrakcie z włoskim wykonawcą. Wybranego w przetargu nowego realizatora inwestycji czeka zadanie ułożenia na odcinku Kaźmierzów – Polkowice dwóch jezdnie po dwa pasy ruchu wraz z pasami awaryjnymi. Natomiast na odcinku Polkowice – Lubin Północ powstać mają dwie jezdnie po trzy pasy ruchu oraz pasy awaryjne. Ponadto wybudowane mają być bezkolizyjne węzły Kaźmierzów, Polkowice i Lubin Północ.
To jednak nie wszystko, czego podjęło się konsorcjum Mota-Engil Central Europe. Konieczne jest jeszcze posadowienie 25 obiektów inżynierskich, wykonanie systemów odwodnienia i urządzeń ochrony środowiska. Na koniec wykonawca jest w obowiązku uzyskać decyzję administracyjną o pozwoleniu na użytkowanie i oddać trasę do ruchu pojazdów.
Wartość umowy to kwota 228,4 mln zł. Jak już wielokrotnie relacjonowaliśmy w naszym portalu, nieszczęsne prawie 15 kilometrów ekspresowej S3 to ostatni brakujący odcinek tej arterii pomiędzy Bolkowem w województwie dolnośląskim a Szczecinem w województwie zachodniopomorskim. Wykonawca ma 12 miesięcy na dokończenie robót i uzyskanie pozwolenia na użytkowanie (z wyłączeniem okresów zimowych trwających od 23 grudnia do 15 marca).
Poprzedni wykonawca, czyli konsorcjum firm, z Salini Polska w roli lidera, nie wywiązało się z umowy. Co więcej, roboty wykonywane były niezgodnie z kontraktem i nie regulował płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów. GDDKiA naliczyła poprzedniemu wykonawcy kary umowne w wysokości prawie 84,5 mln zł. Do tego włoski wykonawca został obciążony karą za odstąpienie od części robót, której wartość oszacowano na ponad 20,5 mln zł, ale precyzyjnie kwota będzie określona po zakończeniu procedury rozliczenia robót. GDDKiA pobrała wypłatę z gwarancji należytego wykonania umowy w kwocie ponad 56 mln zł. Dotąd wypłacono ok. 18 mln zł na rzecz podwykonawców, usługodawców i dostawców.
Podpisanie umowy jest równoznaczne z objęciem placu budowy przez nowego wykonawcę. Jeśli warunki atmosferyczne pozwolą, jeszcze przed sezonem zimowym, można się spodziewać oznak powrotu do robót drogowych. Drogą mamy pojechać przed wakacjami 2021 r. Jeśli tak się stanie budowa 14,4 km drogi zamknie się w… 12 latach.
foto: gddkia.gov.pl