Dwa dni temu informowaliśmy o negatywnej opinii dolnośląskiego kuratora oświaty na temat pomysłu integrowania lubińskich szkół, jaki miało starostwo powiatowe. Wczoraj zarząd powiatu lubińskiego wycofał się z tego planu i ustami starosty zadeklarował, że nie będzie odwołania od stanowiska kuratora do sądu administracyjnego. Społeczność uczniowska i rodzicielska oraz nauczyciele wywarli skuteczną presję na samorządowców.
Pod koniec lutego radni powiatowi przyjęli uchwałę, której skutkiem miało być połączenie III LO z Zespołem Szkół nr 2 oraz włączenie Zespołu Szkół z liceum medycznym i technikum w organizm II Liceum Ogólnokształcącego. Stało się tak mimo zdecydowanego sprzeciwu uczniów i rodziców oraz z pominięciem poważnych zastrzeżeń ze strony zarządzających placówkami, którzy zwracali uwagę na ryzyko dwuzmianowości w nowym układzie oraz obciążenia dotyczące dużej liczebnie grupy uczennic i uczniów dojeżdżających spoza Lubina. Te właśnie argumenty – jak należy mniemać – przeważyły o konkluzji opinii, jaką do uchwały rady powiatu lubińskiego wydał dolnośląski kurator oświaty.
Tego pesymistycznego stanowiska nie podziela starosta Adam Myrda. Nie zmienił on wcześniejszych swoich ocen w sprawie łączenia szkół, ale – jak stwierdził „Trudno się odwoływać do przełożonego partyjnego na decyzję innego partyjnego” – skwitował wczoraj w jednej z medialnych wypowiedzi. Ilustruje to motywy, dla których zarząd powiatu lubińskiego nie wniósł na wczorajszej sesji do radnych o przyjęcie uchwały w sprawie skargi na decyzję kuratora.
W rzeczywistości ewentualną skargę na rozstrzygnięcie kuratora rozpatrywałby wojewódzki sąd administracyjny. Adam Myrda nie wykluczył, że do sprawy łączenia szkół wróci za rok.
Tymczasem władze powiatu muszą w trybie pilnym rozważać kwestię ulokowania III LO, które po wakacjach letnich będzie bez siedziby. Obecnie placówka mieści się w obiekcie po wygaszonym publicznym gimnazjum nr 4. Umowę najmu z miastem obowiązuje do końca sierpnia br. Prośba o przedłużenie kontraktu trafi do ratusza, ale zdaniem starosty III LO powinno docelowo mieścić się w gmachu ZS 2. Według Adama Myrdy jest to możliwe po wyprowadzeniu z ul. Szpakowej biblioteki oraz oddziału wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego. „Tam jest miejsce, gdzie można pomieścić tę młodzież. Tam nie ma żadnego zagrożenia wprowadzenia dwuzmianowości” – uważa szef starostwa w Lubinie.
Presja na starostwo nie miała sensu to kurator zadecydował. Zarząd starostwa jest impregnowany na logiczne argumenty – wie lepiej. Bzdury wygadywane przez Starostę nie mają pokrycia w rzeczywistości. Zarówno w analizie dyrekcji szkoły, jak również kurator (pofatygował się osobiście to ustalić) wyraźnie wskazują, na konieczność wprowadzenia dwuzmianowości w ZS nr 2 w przypadku przyłączenia III LO. Szanowna Redakcjo – Starosta nie ma zielonego pojęcia o czym mówi. Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu – kilkukrotnie wykazano, że po prostu kłamie – czy świadomie, czy z niewiedzy – nie oceniam.
W razie wątpliwości mogę dostarczyć obie analizy do redakcji – Pozdrawiam.