W miniony weekend w Oborze w gminie Lubin doszło do interwencji obywatelskiej. Kierowcy zauważyli mężczyznę jadącego od krawędzi do krawędzi jezdni. Kiedy zmusili go do zatrzymania się, poczuli silną woń alkoholu, więc zabrali mężczyźnie kluczyki od auta. Ten, chcąc uniknąć odpowiedzialności za swoje zachowanie, zaczął uciekać pieszo. Funkcjonariusze na sygnałach pojawili się szybko na miejscu zdarzenia i go zatrzymali. Miał we krwi aż 2,8 promila alkoholu. 44-letni obywatel Ukrainy został już ukarany grzywną w wysokości 5 tys. zł., otrzymał również trzyletni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend w jednej z miejscowości pod Lubinem. Ok. 18:00, dyżurny lubińskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że prawdopodobnie nietrzeźwy mężczyzna kieruje fordem, jeżdżąc od krawędzi do krawędzi jezdni. Było to ogromne zagrożenie nie tylko dla samego kierowcy, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Świadkowie zmusili mężczyznę do zatrzymania się. Kiedy im się to udało, szybko wyciągnęli kluczyki ze stacyjki jego samochodu. Jakby jego nieodpowiedzialnego zachowania było mało, mężczyzna, nie chcąc ponieść kary, opuścił forda na środku jezdni i próbował uciekać pieszo. Interweniujący kierowcy jednak, na szczęście, nie stracili go z pola widzenia.
– Policjanci używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych szybko dotarli na miejsce interwencji. Zatrzymali oddalającego się, wskazanego im przez świadków mężczyznę, którym okazał się 44-letni obywatel Ukrainy. Funkcjonariusze wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało w organizmie mężczyzny blisko 2,8 promila alkoholu. Oświadczył policjantom, że był na imprezie i od rana pił alkohol. Przyznał się do kierowania fordem – relacjonuje oficer prasowy KPP w Lubinie, Sylwia Serafin.
Policja odebrała nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy, a kiedy wytrzeźwiał trafił przed sąd. W trybie przyspieszonym, sędzia nałożył na 44-latka, karę grzywny w wysokości 5 tysięcy złotych i orzekł zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 3 lata.
Warto podkreślić obywatelską postawę i poinformowanie policji o całym zdarzeniu. To już kolejna nieodpowiedzialna osoba wyeliminowana z drogi dzięki zgłoszeniu i prawidłowej reakcji świadków. Takie zachowanie zasługuje na szczególne uznanie – dodaje Sylwia Serafin z lubińskiej komendy.