Niestety kolejny lubinianin dał się oszukać metodą „na policjanta”. Poinformowany o próbie włamania na jego konta bankowe, przelał kwotę 100 tysięcy złotych w trzech transzach na „techniczne konto” podyktowane przez fałszywego funkcjonariusza.
Plaga oszustów na mieszkańcach Lubina trwa. Tym razem zaatakowali metodą „na policjanta”.
Do 45-letniego mieszkańca naszego miasta zadzwonił mężczyzna przedstawiający się za mundurowego. W rozmowie telefonicznej przekazał informację, że pieniądze na koncie są zagrożone, ponieważ ktoś próbuje je przelać łamiąc zabezpieczenia. W ten sposób oszust wytrącił z czujności pokrzywdzonego a ponadto polecił mu „połączyć” się z numerem 112 lub 997 celem potwierdzenia jego historii. I tutaj klasycznie – połączenie nie zostało zakończone czerwoną słuchawką. Lubinianin wystukał numer alarmowy na ekranie swojego telefonu nadal będąc na linii z oszustem. Kolejna osoba z szajki potwierdziła bajeczkę, a potem oszuści „mieli już z górki”. – informuje zastępca oficera prasowego KPP w Lubinie, Krzysztof Pawlik.
Na „konto techniczne”, o którym poinformował przestępca, niczego nieświadomy mężczyzna przelał w trzech transzach w krótkim czasie aż 100 tysięcy złotych,
. W składanym zawiadomieniu, pokrzywdzony wskazywał, że oprócz przelewu podał oszustowi jeszcze pełne dane karty. – dodaje policjant.