Policjanci z Lubina zatrzymali włamywacza, który podejrzany jest o kradzież laptopa z mieszkania, roweru z piwnicy i kabla na szkodę jednej ze spółdzielni na terenie miasta. Straty, które spowodował 38-latek oszacowano łącznie na około 25 tysięcy złotych. Sprawca usłyszał już zarzuty. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Policjanci wydziału kryminalnego lubińskiej komendy pracowali nad zgłoszeniami kradzieży, do których doszło na terenie miasta. Funkcjonariusze w wyniku pracy operacyjnej ustalili podejrzanego o te czyny 38-letniego lubinianina. Śledczy na podstawie zebranego materiału dowodowego, udowodnili mężczyźnie kradzieże z włamaniem oraz przestępstwo paserstwa. Łączne straty, jakie oszacowali pokrzywdzeni to blisko 25 tysięcy złotych.
W trakcie czynności procesowych z zatrzymanym, policjanci ustalili, że 38-latek najpierw włamał się do piwnicy, skąd ukradł przewód o długości około 16 metrów, narażając spółdzielnię mieszkaniową na straty w kwocie 17 tysięcy złotych. Mężczyzna ten podejrzany jest również o kradzież z włamaniem do jednego z mieszkań na osiedlu „Przylesie”. Jego łupem padł wówczas laptop. Mundurowi ustalili również, że ten sam sprawca włamał się do pomieszczenia gospodarczego, z którego wyjechał cudzym rowerem. Dodatkowo dzięki wnikliwej pracy operacyjnej, policjanci ustalili, że mężczyzna ten zastawił w lombardzie jednoślad, pochodzący z kradzieży, dlatego też będzie odpowiadał dodatkowo za przestępstwo paserstwa – informuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie.

Podejrzany został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Śledczy pracujący nad tą sprawą przedstawili już zarzuty 38-latkowi. Przyznał się do popełnienia wszystkich czynów. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Może mu grozić kara do 10 lat więzienia.