Lubińscy funkcjonariusze zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o liczne kradzieże sklepowe. Kradł wszystko, co łatwo mógł sprzedać – kosmetyki i artykuły spożywcze. W ten sposób zapewnił sobie stałe źródło dochodów. Co więcej, policja znalazła przy nim amfetaminę. Młody przestępca usłyszał już 8 zarzutów. Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia, a za posiadanie narkotyków do 3 lat.
Na terenie Lubina doszło do wielu kradzieży sklepowych. Nad sprawą pracowali mundurowi z wydziału kryminalnego lubińskiej komendy.
– W wyniku pracy operacyjnej, funkcjonariusze ustalili, że za tymi kradzieżami stoi dobrze im znany 20-letni mężczyzna. Lubinianin kradł wszystko, co później mógł łatwo spieniężyć. Jego łupem padły między innymi kosmetyki, kawy, czekoladki. Nie pogardził również tuszem do rzęs czy farbą do włosów. Łączne straty jakie ponieśli właściciele sklepów to ponad 4 tysiące złotych. Dodatkowo, w trakcie przeszukania mężczyzny, policjanci ujawnili przy nim amfetaminę. Jak ustalili śledczy, 20-latek z przestępstwa uczynił sobie stałe źródło dochodów – mówi Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie.
20-latek usłyszał już osiem zarzutów. Siedem za kradzieże, za które grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności i jeden za posiadanie narkotyków, czyli dodatkowe nawet 3 lata więzienia.