Policjanci z Lubina odzyskali skradzionego w Niemczech mercedesa, wartego około 90 tysięcy złotych. Złodzieje przełożyli tablice rejestracyjne przypisane do innego pojazdu, tej samej marki. Auto zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu i wkrótce wróci do właściciela.
Lubińscy kryminalni podczas wykonywania czynności służbowych na terenie gminy, zainteresowali się mercedesem stojącym na parkingu cmentarza w jednej z miejscowości.

Zapadał zmrok, a samochód ten był jedynym autem zaparkowanym w tym miejscu. W pobliżu nie było również innych osób. Pojazd był zamknięty, jednak funkcjonariusze przez szybę zauważyli zdemontowaną stacyjkę i kokpit oraz wystające przewody spod radia. Mundurowi zorientowali się, że auto musiało być zarejestrowane w Niemczech, chociaż miało przełożone polskie tablice z innego mercedesa tego typu, tylko starszego rocznikowo. Stróże prawa sprawdzili auto w policyjnych systemach. Nie figurowało ono jako utracone. W związku z tym, policjanci powiadomili o całej sytuacji oficera dyżurnego, który nawiązał kontakt z funkcjonariuszami z Centrum Współpracy polsko-niemieckiej w Świecku, aby potwierdzić przypuszczenia kryminalnych. Okazało się, że niemieccy funkcjonariusze zostali w tym momencie powiadomieni o kradzieży tego samochodu przez jego właściciela i przyjmowali właśnie zawiadomienie o popełnionym przestępstwie – mówi asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie.
Kryminalni odzyskane mienie zabezpieczyli na parkingu policyjnym. Szacunkowa wartość tego pojazdu wynosi około 90 tysięcy złotych.