Odbudowa stawu w Paulinowie będzie kluczową kwestią w planach związanych z zagospodarowaniem tego unikalnego terenu pod kątem rekreacyjno-przyrodniczym.
Wizja Paulinowa, koło Suchej Górnej, jako atrakcyjnego miejsca relaksu, była w ubiegłym tygodniu tematem kolejnego spotkania w ratuszu. Kwestii z tym związanych jest wiele, od praw własnościowych po ochronę walorów przyrodniczych, czym ten obszar się wyróżnia. Obecnie trwają analizy związane z możliwością odbudowy stawu – mówi Małgorzata Kalus-Chiżyńska, dyrektor wydziału ochrony środowiska i obszarów wiejskich w urzędzie gminy.
Gdy staw powstanie (zarybiony) wtedy można będzie zagospodarować teren i umożliwić dotarcie do jego atrakcji. To kolejna kwestia do rozwiązania, ponieważ autem dojechać tam się nie da. Na razie pomysł jest taki, aby przy końcu gminnej drogi, znajdującym się w pewnej odległości od stawu, wyznaczyć parking. Stamtąd piechotą można dojść do celu. Trzeba też pomyśleć nad dojazdem do Paulinowa ścieżkami rowerowymi – podkreśla radny miejski Piotr Ożóg – ale najważniejsze, żeby można tam było łowić ryby.
Przypomnijmy, że Paulinów to pozostałości po dawnej osadzie, wśród lasów, blisko Suchej Górnej. Przed laty były plany zagospodarowania tego terenu, ale na tym się skończyło. Kolejną próbę podjęli radni miejscy z klubu Lepsze Polkowice. Jak przypomina Piotr Ożóg, to około pięciu kilometrów od Polkowic, 20 minut jazdy na rowerze.