Do potrącenia 11-letniego chłopca doszło w poniedziałek 3 października przed godz. 8. Zdarzenie miało miejsce na ul. Gomółki na wysokości przedszkola.
Policja ustala okoliczności tego zdarzenia, ale ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kobieta, która wycofywała samochodem z terenu przedszkola, nie zauważyła chłopca.
Czekamy na informację lekarzy i wówczas będziemy mogli powiedzieć, czy mówimy tutaj o kolizji, czy wypadku. Na tę chwilę udało się ustalić, że kobieta wycofywała i nie zauważyła 11-latka. Nie wiemy jeszcze, czy chłopiec prowadził jednoślad, czy na nim jechał – mówi nam w rozmowie telefonicznej Łukasz Szuwikowski, oficer prasowy komendanta policji w Głogowie.
Nieoficjalnie wiemy, że chłopiec nie odniósł poważniejszych obrażeń, a efektem zdarzenia są lekkie otarcia naskórka. Miał trafić do szpitala na dalszą obserwację.