Już dziś (piątek, 17 marca) w lubińskiej hali RCS-u odbędzie się gala KSW 80. Największa federacja MMA w Polsce powraca na Dolny Śląsk po prawie pięciu latach przerwy. Ostatni raz gościli w Hali Stulecia w kwietniu 2018 roku z galą KSW 43, gdy Phil de Fries zostawał mistrzem wagi ciężkiej, a Damian Janikowski toczył trzecią walkę w MMA. Tym razem ani jednego ani drugiego w karcie walk nie ma, ale jest walka mistrzowska oraz kilku zawodników z Dolnego Śląska.
Walką wieczoru tej gali będzie starcie o tymczasowy pas mistrza wagi piórkowej (obecny czempion Salahdine Parnasse zawalczy wkrótce o pas wagi lekkiej, więc potrzebny jest mistrz tymczasowy) pomiędzy Polakiem Robertem Ruchałą (8-0), a Niemcem Lom-Ali Eskijewem (20-6). Nasz reprezentant zapracował na tą szansę pięcioma triumfami w KSW z rzędu m.in. z byłym zawodnikiem UFC Damianem Stasiakiem. Eskijew zaś również ma na koncie wygraną ze Stasiakiem ale też walki m.in. dla bardzo mocnej rosyjskiej federacji ACB.
Warto rzucić okiem także na co-main event. Młody Bartosz Leśko (12-2-2) stanie naprzeciwko doświadczonemu m.in. w UFC Brytyjczykowi Tomowi Breese (15-4). Anglik póki co przyciąga kontrowersje, bo najpierw pokonał przez duszenie Damiana Janikowskiego, mimo iż ten zarzekał się że nie odklepał, a potem przegrał przez TKO z Pawłem Pawlakiem, choć po walce pokazywał, że wcale nie był znokautowany. Polak za to pokonał ostatnio na punkty Damiana Piwowarczyka.
Co do reprezentantów Dolnego Śląska, tych mamy w karcie czworo. Najbardziej wyrobioną markę w KSW ma Michał Michalski (9-5), urodzony niedaleko Legnicy a sportowo „ukształtowany” we Wrocławiu. Powraca po prawie dwóch latach przerwy i nokaucie z rąk Adriana Bartosińskiego. Rywal zmieniał mu się kilka razy w tym ostatniego dnia. Ostatecznie stanęło na młodym, utalentowanym Litwinie Erikasie Golubovskisie (8-1-1).
Sam Wrocław i tutejszy klub Bonzai MMA reprezentuje Kacper Koziorzębski (8-5). Dla niego walka z Borysem Borkowskim (4-2) może być o pozostanie w KSW, bo ma tu bilans 2-3, a ostatnio w drugiej rundzie znokautował go Emil Weber Meek. Lubińska publiczność będzie mogła oklaskiwać Mateusza Janura (6-5) pochodzącego z tej miejscowości właśnie. Zmierzy się z 28-letnim Chorwatem Andim Vrtaciciem (3-1). Dolnośląski kwartet dopełnia Emilia Czerwińska (2-0) ze Zgorzelca. Niezwykle utytułowana kickboxerka swoją trzecią walkę w formule MMA stoczy z bardziej doświadczoną w niej Brazylijką Yasmin Guimaraes (4-1).
Gala KSW 80 odbędzie się w piątek 17 marca o 19:00 w Hali RCS w Lubinie. Transmisja poprzez PPV na platformie streamingowej Viaplay.
Pełna karta walk:
- 65,8 kg/145 lb: Lom-Ali Eskiev (20-6 1NC, 9 KO, 3 Sub) – Robert Ruchała (8-0, 3 Sub) – o pas tymczasowego mistrza KSW w wadze piórkowej
- 83,9 kg/185 lb: Tom Breese (15-4, 5 KO, 9 Sub) – Bartosz Leśko (11-2-2, 2 KO, 6 Sub)
- 93 kg/205 lb: Henrique Da Silva (19-8, 17 KO, 1 Sub) – Oumar Sy (7-0, 3 KO, 2 Sub)
- 77,1 kg/170 lb: Michał Michalski (9-5, 5 KO, 1 Sub) – Erikas Golubovskis (8-1-1, 3 KO, 3 Sub)
- 56,7 kg/125 lb: Emilia Czerwińska (2-0, 1 KO) – Yasmin Guimaraes 4-1 (1 Sub)
- 65,8 kg/145 lb: Wojciech Kazieczko (3-0, 2 KO) – Danu Tarchila (5-1, 2 KO, 1 Sub)
- 93 kg/205 lb: Damian Piwowarczyk (5-2, 1 KO, 3 Sub) – Bartek Gładkowicz (8-3, 4 KO, 3 Sub)
- 77,1 kg/170 lb: Kacper Koziorzębski (8-5, 4 KO) – Borys Borkowski (4-2, 3 KO)
- 61,2 kg/135 lb: Patryk Chrobak (3-2, 2 KO, 1 Sub) – Kamil Szkaradek (3-0, 1 KO)
- 83,9 kg/185 lb: Mateusz Janur (6-5, 3 KO, 1 Sub) – Andi Vrtacić (3-1, 1 KO)