Dzisiaj, tuż przed godz. 15, w oddziale G-33 ZG Polkowice – Sieroszowice doszło do wypadku określanego jako „ciężki”. Poszkodowany jest jeden górnik, który w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do Wrocławia.
Po godz. 19 komisja specjalistów z Okręgowego Urzędu Górniczego i KGHM zjechała na dół do kopalni, aby ustalić dokładne przyczyny zdarzenia. Ponieważ komisja ta nadal ustala okoliczności wypadku, Spółka nie udziela informacji na temat, przyczyn tego, stało się pod ziemią i jakie są obrażenia poszkodowanego górnika. Wiadomo jedynie, że stan 24-letniego górnika jest bardzo ciężki, a lekarze walczą o jego życie.
AKTUALIZACJA: 06/03/2020 – 10:45
Z oficjalnego komunikatu KGHM wynika, że w trakcie kotwienia operator maszyny został uderzony w hełm górniczy i w głowę wygiętą żerdzią wiercącą. Doznał urazów wielonarządowych. Mężczyzna nadal przebywa w szpitalu we Wrocławiu, a jego stan jest oceniany jako ciężki.