Legniccy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży blachy miedzianej pochodzącej z dachu kościoła.
Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia zabezpieczając m.in. ślady pozostawione przez sprawcę. Natomiast kryminalni z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu zaraz po przyjęciu zawiadomienia podjęli ustalenia i sprawdzenia osób, które mogły mieć związek z tym przestępstwem.
Po chwili funkcjonariusze wytypowali złodzieja i natychmiast udali się pod wskazany adres. Podczas przeszukania pomieszczeń należących do 33-latka policjanci odnaleźli część przywłaszczonej blachy miedzianej. W toku wykonywanych czynności funkcjonariusze ustalili, że podejrzany skradzione mienie sprzedał w punkcie skupu złomu na terenie powiatu legnickiego. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 33-latkowi zarzutu kradzieży blachy. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator Rejonowy w Legnicy zastosował wobec niego dozór Policji.
Senior był przekonany, że bierze udział w akcji policyjnej, choć wielokrotnie widział informację ostrzegające przed oszustwami.
O tym jak działają przestępcy przekonał się 78-letni mieszkaniec Legnicy, który był przekonany, że bierze udział w policyjnej akcji zatrzymania niebezpiecznego przestępcy. Mężczyzna późnym wieczorem odebrał telefon od kobiety, która przedstawiła się jako policjantka pracująca nad zatrzymaniem niebezpiecznego przestępcy. Kobieta poinformowała seniora, że musi użyczyć jej swoich pieniędzy, na co mężczyzna się zgodził.
Po chwili ponownie do 78-latka zadzwonił telefon. Tym razem mężczyzna przedstawił się jako prokurator i poinformował legniczanina, że niedługo po pieniądze przyjdzie policjantka. Nakazał włożyć gotówkę do papierowej torby i zostawić przed drzwiami wejściowymi na wycieraczce. Mężczyzna zastosował się do przekazanych przez telefon wskazówek. Oszust przez kilka następnych godzin, kilkukrotnie zadzwonił do seniora informując go, że wszystko idzie zgodnie z planem i żeby położył się już spać. Następnego dnia, kiedy senior opowiedział o policyjnej akcji swojej opiekunce zorientował się, że został oszukany.
Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się policjantom, że wielokrotnie widział informację ostrzegające przed tego typu oszustwami, ale nie sądził, że jemu się to przytrafi. Apelujemy nie tylko do osób starszych, ale do wszystkich mieszkańców miasta i powiatu legnickiego, aby nie nabierali się na historie opowiadane przez telefon. Nawet te najbardziej wiarygodne należy sprawdzić za każdym razem. Informujmy naszych rodziców i dziadków o potencjalnych zagrożeniach. Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o pieniądze i nie informują o planowanych działaniach. Nauczmy seniorów większej ostrożności w podejmowaniu pochopnych decyzji dotyczących przekazywania środków finansowych.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl