Ponad tysiąc osób w 70 grupach wyruszyło za wschodnią granicę Polski, by wziąć udział w akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”. Burmistrz Polkowic zaproponował wszystkim, aby przy okazji uczcili zapomnianą postać polskiej piłki nożnej.
Do ukraińskiej miejscowości Tuligłowy wyjechała się na 10 dni delegacja mieszkańców gminy Polkowice z burmistrzem Łukaszem Puźnieckim na czele. Wyjazd organizowany jest w ramach ogólnopolskiego projektu „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”. W jej ramach do kilkudziesięciu miejscowości na Ukrainie wyjedzie w sumie ponad 1 tys. uczestników. Ich głównym zadaniem będzie praca przy porządkowaniu polskich mogił. Oprócz tego uczestnicy programu w kilkudziesięciu miejscowościach będą… grali w piłkę. Mecze odbędą się w 125. rocznicę rozegrania we Lwowie pierwszego na ziemiach polskich meczu futbolowego.
Projekt „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” realizują wspólnie TV Polonia (Program „Wschód”) Dolnośląski Urząd Wojewódzki we Wrocławiu oraz Dolnośląski Kurator Oświaty, przy wsparciu Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dzięki tej akcji udało się do tej pory ocalić lub co najmniej uporządkować, kilkadziesiąt wiejskich i miejskich, polskich nekropolii. W tym roku odbędzie się dziesiąta, jubileuszowa edycja tej akcji. Jej uczestnicy wyjeżdżają do miejscowości należących przed wojną do Polski, z których ich przodkowie po wojnie przywędrowali na Dolny Śląsk i Pomorze.
Grupa osób z terenu gminy Polkowice będzie brała udział w tej akcji po raz pierwszy. Nie oznacza to, że wcześniej mieszkańcy nie odwiedzali Tuligłów czy innych miejscowości swoich przodków. Jednak były to głównie wyjazdy indywidualne oraz organizowane przez sołectwa czy stowarzyszenia społeczne.
Teraz w ramach akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” wyjedzie 10-osobowa grupa, złożona zarówno z osób starszych, jak i w średnim wieku oraz młodzieży. Już też burmistrz Łukasz Puźniecki ma nadzieję, że zarażeni przykładem oraz zachęceni efektami tego wyjazdu, w ślad za pierwsza grupą do akcji dołącza kolejne osoby i w przyszłym roku na Ukrainę pojedzie jeszcze większa grupa.
Jednym z elementów tegorocznego wyjazdu będzie rozegranie w jednym dniu przez wszystkie grupy w swoich miejscowościach meczów piłki nożnej. Chodzi o dzień 14 lipca. W tym bowiem dniu 125 lat temu rozegrano we Lwowie pierwszy w historii ziem polskich mecz piłki nożnej. Wydarzenie to miało miejsce podczas Powszechnej Wystawy Krajowej, zorganizowanej we Lwowie dla pokazania dokonań gospodarczych i kulturalnych Galicji.
Na stadionie zbudowanym w ramach wystawy odbyło się wtedy spotkanie towarzyskie drużyn piłkarskich „Sokoła” Kraków i „Sokoła” Lwów. W szóstej minucie meczu padła bramka strzelona przez zawodnika z lwowskiego klubu, Włodzimierza Michała Chomickiego. Wtedy sędzia odgwizdał koniec spotkania uznając, że mecz został rozstrzygnięty. Mimo to historycy uznają zgodnie, że był to pierwszy mecz futbolowy w dziejach Ziem polskich.
Włodzimierz M. Chomicki po wojnie trafił do Chocianowa (powiat polkowicki), gdzie zmarł w 1953 r. i został pochowany na lokalnym cmentarzu. Z uwagi na to, że strzelec pierwszej, historycznej bramki polskiej drużyny był mieszkańcem naszego regionu, burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki czuł się w obowiązku zaproponować uczestnikom projektu rozegranie 6-minutowych meczów na pamiątkę tamtego wydarzenia. W tym celu Klub Sportowy „Górnik” Polkowice przygotował i przekazał delegacjom poszczególnych grup biorących udział w projekcie 40 futbolówek. Klub przygotował także na tę okazję zestaw ulotek informacyjnych na ten temat, które również trafią w ręce uczestników.
Relację z wyjazdu na Ukrainę delegacji z terenu gminy Polkowice oraz z meczu rozegranego 14 lipca znajda Państwo na stronach internetowych Gminy Polkowice oraz na profilu fb Polkowic. O przebiegu całej akcji będzie też informowała na bieżąco w swoich programach Telewizja Wrocław.
