Miniony weekend mógł zakończyć się źle dla schorowanego mieszkańca powiatu głogowskiego, który zagubił się w tutejszych lasach. Mężczyzna zupełnie stracił orientację w terenie. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji jednego z głogowskich policjantów, wszystko zakończyło się dobrze.
Zdarzenie miało miejsce 14 października br. na terenach leśnych graniczących powiaty głogowski i lubuski. Ze wstępnych informacji wynikało, że starszy i schorowany mężczyzna mający problemy z poruszaniem się zagubił się w kompleksie leśnym, tracąc orientację. Ponadto samochód, którym się przemieszczał, utknął poza utwardzoną drogą, która była nieprzejezdna po ostatnich deszczach.
Głogowska policja podjęła czynności poszukiwawcze. Nie było to jednak łatwe zadanie, z uwagi na bardzo rozległe tereny leśne i nadchodzący zmrok. O wszystkim dowiedział się jeden z głogowskich policjantów, a prywatnie też – myśliwy, który w tym czasie spędzał wolny czas z rodziną. Biorąc pod uwagę powagę sytuacji, natychmiast podjął działania poszukiwawcze, wykorzystując do tego prywatny pojazd o zwiększonych właściwościach terenowych. Funkcjonariusz, mając bardzo dobrą znajomość topografii wspomnianych terenów, zweryfikował miejsca, które mężczyzna mógł mijać po drodze, co pozwoliło mu wykluczyć poszukiwania w rejonie należącym do Głogowskiego Nadleśnictwa. Następnie wyznaczono miejsce poszukiwań, gdzie zostali skierowani pozostali policjanci. Z uwagi jednak na trudności w przejeździe pojazdami służbowymi, wycofał pozostałe radiowozy i sam podjął dalszą drogę. W rezultacie policjant odnalazł mężczyznę. Jak się okazało, mężczyzna ten znajdował się znacznie dalej, od wskazanego miejsca, bo na terenie Nadleśnictwa Sława Śląska – mówi p.o. oficera prasowego KPP w Głogowie, mł. asp. Emilia Reguła.
Nie potrafił określić, w jaki sposób znalazł się w danym miejscu. Przy pomocy lin holowniczych pojazd udało się uruchomić, a mężczyzna cały i zdrowy został przekazany rodzinie.