Troje młodych ludzi – chłopak i dwie dziewczyny, trafili w sobotni poranek do szpitala, po tym jak uderzyli w mur citroenem. 20-letni polkowiczanin nie opanował samochodu jadąc prawdopodobnie za szybko, bo nie miał prawa jazdy.
Przykro rozpoczęły się wakacje dla trojga młodych ludzi. 20-letni polkowiczanin, kierując samochodem osobowym marki Citroen w Krzeczynie Wielkim, dojeżdżając do drogi W335, stracił panowanie nad autem i uderzył w mur posesji znajdującej się za chodnikiem.

Sprawca przewoził w sobotni poranek dwie koleżanki z Lubina. Obie pasażerki w wyniku zdarzenia odniosły poważne obrażenia. U 18-latki stwierdzono wieloodłamowe złamanie kości uda prawej nogi z przemieszczeniem, natomiast 20-latka doznała wieloodłamowego złamania kości twarzoczaszki. Obie dziewczyny pozostały w szpitalu na obserwacji. Kierowca na szczęście okazał się trzeźwy. Finalnie to on z całego zajścia odniósł najmniejszy uszczerbek na zdrowiu. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z Lubina będący na miejscu nie mieli wątpliwości, że powodem była prędkość i brak umiejętności, gdyż jak się okazało kierowca nie posiada prawa jazdy – relacjonuje zastępca oficera prasowego KPP w Lubinie, st. asp. Krzysztof Pawlik.

Mieszkaniec Polkowic odpowie za przestępstwo spowodowania wypadku drogowego, za co grozić mu będzie kara do 3 lat więzienia. Dodatkowo sąd może zakazać mu prowadzenia pojazdów, co będzie utrudnieniem w zdobyciu prawa jazdy.