Za produkcję i handel narkotykami stanie przed sądem dwóch lubinian, którzy wpadli w ręce kryminalnych. Mężczyźni podejrzani są o uczestnictwo w obrocie znaczną ilością środków odurzających, a jeden z nich dodatkowo odpowie za posiadanie przyrządów służących do wytwarzania środków odurzających. Decyzją sądu dilerzy zostali już tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Grozi im kara nawet 12 lat więzienia.

Wielomiesięczna praca operacyjna lubińskich policjantów i prokuratury zakończyła się zatrzymaniem dwóch mieszkańców Lubina w wieku 35 i 46 lat.

Jak ustalili śledczy, wspólnicy wprowadzili do obrotu blisko 2 kg marihuany i około kilograma metamfetaminy. Wartość czarnorynkowa narkotyków wynosi ponad 100 tys. zł. Kryminalni, w toku śledztwa nadzorowanego przez prokuraturę, ustalili, że mężczyźni wytwarzali substancje odurzające, a następnie wprowadzali je do obrotu, czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu. W trakcie czynności policjanci ujawnili w pomieszczeniu wynajmowanym przez jednego z zatrzymanych, przyrządy służące do wytwarzania środków odurzających oraz do ich rozdrabniania – mówi asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie.

Obaj mężczyźni trafili do policyjnej celi, a następnie zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli już zarzuty. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i tymczasowo aresztował podejrzanych na 3 miesiące. Grozi im kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.