Zagłębie Lubin przegrało z Lechią Gdańsk 0:3. Piotr Stokowiec nie będzie dobrze wspominać starcia ze swoim byłym klubem. Wydaje się, że pozycja trenera lubinian jest coraz słabsza.
MOMENTY MECZU:
2 minuta: Kapitalna okazja dla Lechii. Dośrodkowanie z rzutu rożnego dochodzi do ustawionego na piątym metrze Durmusa, ale ten nie wiedzieć czemu zamiast przed siebie strzela w bok.
5 minuta: Hinokio próbował oddać strzał, poślizgnął się, ale wyszło z tego świetne podanie do Doleżala. Czeski napastnik przytomnie zgrał piłkę do Starzyńskiego. Pomocnik gospodarzy znalazł się w polu karnym, strzelił lewą nogą obok prawego słupka bramki strzeżonej przez Kuciaka.
18 minuta: Piłkarze Zagłębia przegrali dwa pojedynki. Najpierw Pietrzak przeskoczył Kłudkę, a następnie Flavio wyprzedził Kopacza. Piłkę na lewym skrzydle przejął Conrado, pomknął na bramkę i wyłożył piłkę przed pole karne do Paixao. Portugalczyk technicznym strzałem nie daje szans Bieszczadowi. 1:0 dla gości.
24 minuta: Conrado po raz kolejny niebywale zakręcił Kłudką, przełożył piłkę na prawą nogę i będąc w polu karnym uderzył na bramkę Bieszczada. Bramkarza Zagłębia wyręczył Jach, który ofiarną główką wybił piłkę nieuchronnie zmierzającą do bramki.
25 minuta: Kontra Zagłębia po rzucie rożnym. Jach najpierw zderzył się ze Stecem, ale piłkę przejął Starzyński i przegrał ją na drugą stronę do Bohara. Słoweniec oddał strzał, ale został on zablokowany przez wracającego Pietrzaka.
38. minuta: Katastrofalne podanie Malocy, piłkę przejął Bohar, ale jego strzał został zablokowany.
40 minuta: Z lewej strony dośrodkował Giorbelidze, ale pod piłką znalazł się Starzyński. Jego główka, choć oddana z dobrej pozycji, to w znacznej odległości minęła bramkę Kuciaka.
44. minuta: Kłudka kapitalnie „objechał” Conrado, wyłożył piłkę Chodynie, ale jego strzał został zablokowany przez Malocę. Chwilę później w polu karnym znalazł się Doleżal. Czecha zablokowali obaj stoperzy Lechii. Najpierw Maloca, a następnie Nalepa. Dobry moment lubinian trwał jeszcze chwilę. Dobre dośrodkowanie Kłudki – tym razem z lewej strony – zostało w porę wybite przez Nalepę.
48. minuta: Łakomy potężnym strzałem z lewej nogi mógł zaskoczyć Kuciaka. Piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek.
60. minuta: Kałuziński zagrał płaską piłkę z lewej strony, idealnie wyłożył ją Gajosowi, ale kapitan Lechii strzelił wysoko nad poprzeczką. W tej sytuacji należało minimum oddać strzał w światło bramki.
62. minuta: Pod drugą bramką zagrożenie znów stworzył Łakomy. Rezerwowy Zagłębia ponownie uderzył z dystansu i mógł zaskoczyć Kuciaka. Słowak dość niepewnie, ale ostatecznie odbił strzał
67. minuta: Sezonienko dośrodkowuje z lewej strony boiska, Kopacz uprzedził Paixao, ale do piłki przed polem karnym dopadł Kubicki. Były zawodnik Zagłębia technicznym strzałem z dystansu pokonał Bieszczada. 0:2.
78. minuta: Kompromitacji lubinian w defensywie ciąg dalszy. Akcja lewą stroną boiska – Pietrzak zagrywa do będącego w polu karnym Flavio Paixao. Portugalczyk mięciutko wrzuca piłkę, która przelatuje przez całe pole karne. Nalepie nie pozostaje nic innego jak pokonać Bieszczada. Tym razem nie popisał się Giorbelidze, który pozostawił rywala samego sobie. 0:3.
ZAGŁĘBIE LUBIN 0:3 LECHIA GDAŃSK (0:1)
- 0:1 Flavio Paixao’18
- 0:2 Jarosław Kubicki’67
- 0:3 Michał Nalepa’78
Zagłębie: Bieszczad (gk) – Kłudka (79’Gaprindaszwili), Kopacz (k), Jach, Giorbelidze – Makowski (19’Kocaba), Hinokio (46’Łakomy) – Chodyna, Starzyński (60’Pieńko), Bohar – Doleżal (46’Adamski)
trener: Piotr Stokowiec
Lechia: Kuciak (gk) – Stec, Nalepa, Maloca, Pietrzak – Kubicki (79’Tobers), Gajos (k), Kałuziński (72’Zwoliński) – Durmus, Paixao (79’Diabate), Conrado (61’Sezonienko)
trener: Marcin Kaczmarek
- Stadion Zagłębia, Lubin
- widzów: 3280
- sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
- żółte kartki: Jach, Pieńko, Kocaba – Stec
OCENY PO MECZU:
• Kacper Bieszczad – 5 (Przy wszystkich golach bez szans. Więcej pracy nie miał, więc trudno obniżyć mu ocenę, mimo wpuszczenia trzech bramek)
• Bartłomiej Kłudka – 2 (Fatalny mecz młodzieżowca. Conrado kręcił nim okrutnie, a Lechia 90% ataków przeprowadzała jego stroną. Słusznie, bo był najsłabszym punktem lubinian. Za późno zmieniony)
• Bartosz Kopacz – 4 (Sporo solidnych interwencji w pierwszej połowie, ale przegrał kluczowy pojedynek przy pierwszym golu. Po przerwie w miarę trzymał poziom, ale za pomyłkę przy bramce ma minusa)
• Jarosław Jach – 5 (Jedyny defensor Zagłębia, który niczego nie popsuł. Zaś w pierwszej połowie nawet zablokował bardzo groźny strzał Conrado)
• Guram Giorbelidze – 3 (Występ bez wyrazu, ale też bez błędów… do czasu gola na 3:0. Powinien był kryć Nalepę, a był chyba na grzybach i jego występ zyskał wyraz. Ale niezbyt ładny.)
• Kacper Chodyna – 3 (Nijaki występ. Trudno było zauważyć go gdziekolwiek indziej niż na papierze, gdzie był wpisany w składzie)
• Tomasz Makowski – bez oceny. (Zszedł z kontuzją w 19. minucie)
• Koki Hinokio – 3 (Dostał szansę od pierwszej minuty, ale jej nie wykorzystał. Zupełnie anonimowy i słusznie zmieniony w przerwie)
• Filip Starzyński – 5 (Dalibyśmy mu 6, bo jednak przez większość jego występu jak się coś dobrego w ofensywie Zagłębia działo, to on tam był. Ale miał trzy okazje, z czego przynajmniej jedną znakomitą. Wszystkie zmarnował i za to minus)
• Damjan Bohar – 4 (Starzyński okradł go z asysty w pierwszej połowie, starał się być aktywny, ale nie było z tego żadnych konkretów. Do tego zmarnował setkę w pierwszej połowie)
• Martin Doleżal – 4 (Niby starał się być aktywny, raz ładnie poklepał ze Starzyńskim wypracowując mu okazję. Ale ostatecznie oddał jeden niecelny strzał i tyle co z niego. Zmieniony w przerwie)
rezerwowi:
• Filip Kocaba – 2 (Jedyne co zrobił to złapał żółtą kartkę i był nie wiadomo gdzie przy golu na 2:0, gdy Kubicki miał przed polem karnym tyle miejsca, że zdążyłby zrobić 15 pompek przed strzałem. Bardzo mizerny występ)
• Rafał Adamski – 3 (Nie dał niczego więcej niż Doleżal. A nawet mniej, bo Czech chociaż stworzył okazję Starzyńskiemu i oddał strzał. On nie zrobił nawet tego)
• Łukasz Łakomy – 5 (Dobrze zaczął. Już po trzech minutach obił słupek i zrobił więcej niż Hinokio w 45 minut. Potem też miał ładną indywidualną akcję. Najlepszy z rezerwowych, ale występ co najwyżej przyzwoity)
• Tomasz Pieńko – 3 (Kolejny bezbarwny w tym zespole. Zmienił Starzyńskiego, ale nie dał nic)
• Tornike Gaprindashvili – grał za krótko by go ocenić
relacja: Filip Macuda oceny zawodników: Bartosz Królikowski