W następny weekend (28 i 29 października) Fundacja Life Code na terenie galerii Indomo organizuje kiermasz charytatywny dla potrzebujących psów i kotów.
„Idzie zima, kasy ni ma” – to hasło przewodnie kiermaszu. Co w programie? Domowe wypieki, ręcznie wykonane legowiska i akcesoria dla zwierząt, akcja „Adoptuj książkę” czy loteria fantowa.
Podczas kiermaszu zbierana będzie też karma. Przyjmiemy właściwie każdą. Oczywiście będziemy zachwyceni tą bardziej specjalistyczną, ze sklepu zoologicznego. Ale przy takiej ilości zwierząt, jaka jest pod naszą opieką, będziemy zadowoleni z każdej karmy. Na pewno potrzebujemy też żwirku oraz mokrej karmy dla kotów – mówi Karolina Lorenc, prezes Fundacji Life Code.
Fundacja Life Code zajmuje się głównie psami i kotami, szczególnie po interwencjach. Prowadzimy kociarnię, mamy też mały ośrodek rehabilitacji i resocjalizacji zwierząt.
Wynika to z faktu, że psy po interwencji zwykle muszą zostać u nas dużo dłużej. Mamy też kilku psich seniorów, których nikt nie chce już przygarnąć. Potrzebujemy pieniędzy na utrzymanie i leczenie zwierząt. Koszty leczenia są bardzo duże, mamy wiele trudnych przypadków. Jeśli chodzi o koty, koszty leczenia są mniejsze, ale kotów jest z kolei dużo. Za chwilę znów zacznie się sezon i trafi do nas mnóstwo kocich maluchów. Zdarza się, że na stanie dziewczyny mają na przykład 60 kociaków – dodaje Karolina Lorenc.

Piknik charytatywny, podczas którego zbierane będą środki dla podopiecznych fundacji, organizowany jest już po raz trzeci. Działacze przyznają, że średni koszt utrzymania fundacji to ok. 6-8 tys. zł miesięcznie, nie licząc sytuacji, kiedy trafi się zwierzak, który wymaga na przykład pilnej operacji. Sam zabieg kastracji większej suczki to około 1 tys. zł, w przypadku kotki – ok. 250 zł.
Piknik zaplanowano na dwa dni – 28 października w godzinach od 12.00 do 20.00, a 29 października – od 10.00 do 20.00.
źródło: lubin.pl