Wiesław Pawłowski i Jerzy Osicki, działacze NSZZ „Solidarność” i organizatorzy strajku w kopalniach ZG Rudna z 1981 r., otrzymali od burmistrza Polkowic akty honorowego obywatelstwa gminy Polkowice.
– Jestem dumny z tego wyróżnienia i bardzo wdzięczny burmistrzowi Polkowic za nominację do tytułu honorowego obywatela gminy Polkowice. Dziękuję radnym za przyjęcie tego wniosku. To, że je dziś otrzymałem jest wynikiem dobrych i złych doświadczeń z mojego życia. Mówię o strajkach w zakładach górniczych Rudna z grudnia 1981 roku, w których brałem udział – mówi Wiesław Pawłowski.
– Z jednej strony wiele złego się wtedy działo i trzeba było stanąć w obronie podstawowych praw pracowniczych przeciwko wielkiej machinie komunistycznego państwa. Z drugiej strony jestem dziś dumny z naszej postawy w tamtym czasie. A i dzisiejsze moje przyjaźnie, które bardzo sobie cenię, mają swój początek w tamtych dramatycznych wydarzeniach – opowiada honorowy obywatel gminy Polkowice.
W tym roku mija 40 lat od pacyfikacji kopalń Rudna Zachodnia i Rudna Główna w Polkowicach. 5 tys. górników przez cztery dni protestowało wtedy przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, żądając uwolnienia zakładowych działaczy „Solidarności” internowanych przez komunistyczne władze. W protestach tych brał także udział Jerzy Osicki.
– Zapisałem się do „Solidarności” we wrześniu 1980 roku, jak tylko zamieszkałem w Polkowicach. Wtedy nie wiedziałem, że za kilka miesięcy przyjdzie sprawdzian na nas wszystkich, że będziemy strajkować w jednych z największych zakładów na Dolnym Śląsku – opowiada Jerzy Osicki, honorowy obywatel gminy Polkowice.- Jestem szczęśliwy i bardzo mile zaskoczony tym ogromnym wyróżnieniem. Uważam, że bycie honorowym obywatelem gminy to nie tylko przywileje, ale także obowiązki. Dlatego biorę na siebie misję propagowania wiedzy o Polkowicach, ich historii i dniu współczesnym w całej Polsce, gdzie tylko będę – zapewnia.
Pacyfikacja kopalń Rudna Główna i Rudna Zachodnia (17.12.1981) była pierwszą, przeprowadzoną na taką skalę, represją władz komunistycznych przeciwko robotnikom w Polkowicach. Jednocześnie była początkiem największego w tym czasie, niegasnącego aż do upadku komunistycznego państwa, oporu społecznego mieszkańców Polkowic.
– Serdecznie gratuluję obu honorowym obywatelom naszej gminy. Ich życiorysy mogą być wskazówką dla młodszych pokoleń polkowiczan, że zawsze warto walczyć o wartości nadrzędne, takie jak ludzka godność, wolność i demokracja, nawet w obliczu – zdawałoby się – niepokonanego wroga. Bardzo dziękuję za to, że obaj panowie są nie tylko bohaterami i świadkami ważnych dla nas wydarzeń historycznych, ale także nadal aktywnymi działaczami społecznymi – mówi Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic, wnioskodawca uchwały o nadanie obu honorowych obywatelstw.
UG Polkowice - informacja prasowa