Wczoraj przed godziną 20.00 doszło do wypadku na drodze S3 w kierunku Legnicy. Samochód osobowy dachował i wylądował w rowie. Jak się później okazało, kierowcą był pijany 37-letni Ukrainiec. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku jego nieodpowiedzialnego zachowania.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem, przed godziną 20.00 w pobliżu Karczowisk. – 37-letni obywatel Ukrainy jechał samochodem osobowym marki Skoda. Mężczyzna nagle stracił panowanie nad pojazdem, który wypadł z drogi i dachował – informuje Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

Kierowca miał we krwi ponad 2 promile alkoholu i wiele szczęścia w swojej lekkomyślności. Na szczęście, jemu, ani żadnemu innemu uczestnikowi ruchu drogowego, nic się nie stało.
– Po dojeździe na miejsce zastaliśmy auto osobowe leżące na dachu w przydrożnym rowie. Osoba poszkodowana samą opuściła pojazd a ratownicy, którzy pierwsi przyjechali na miejsce z JRG Lubin udzielili jej kwalifikowanej pierwszej pomocy. Naszym zadaniem było zabezpieczenie miejsca zdarzenia i uprzątnięcie pozostałości z ulicy. Przed godziną 21.00 zastępy zakończyły działania – czytamy na oficjalnym profilu OSP Raszówka.

Ukraińca zatrzymano i przewieziono do aresztu w lubińskiej komendzie. Ma być sądzony w trybie przyspieszonym.