Parafia pw. św. Tadeusza w Legnicy proponuje wiernym liczne formy wsparcia. W ofercie znalazła się nawet pomoc w znalezieniu pracy. Na temat pisze legnicka edycja Gościa Niedzielnego.
Epidemia koronawirusa wpłynęła negatywnie zarówno na gospodarkę, jak i sferę psychiczną Polaków. W tym czasie legnicka parafia postanowiła wyjść naprzeciw potrzebom swoich wiernych z nowymi możliwościami. Wśród nich znalazła się m.in. pomoc żywnościowa, duchowa, psychologiczna czy nawiązanie kontaktu z potencjalnymi pracodawcami.
Sygnał do startu akcji stanowił apel jednego z biskupów. Obecna sytuacja przypomina mi czasy stanu wojennego. Posługiwałem wtedy w Dzierżoniowie jako kapłan i duszpasterz ludzi pracy – mówi ks. Stanisław Araszczuk, obecnie proboszcz parafii pw. św. Tadeusza Apostoła w Legnicy. Widziałem wielu ludzi, bez pracy i nadziei. Wtedy było więcej męczeństwa, ale i więcej szukania pomocy w Kościele – dodaje kapłan, który w okresie stanu wojennego był animatorem Duszpasterstwa Ludzi Pracy. Pomagano tam ludziom zwalnianym z pracy, szykanowanym za swoje poglądy czy też pozbawionym środków do życia.
W dobie koronawirusa, kościelna pomoc polega natomiast na dowożeniu zakupów czy rozdawaniu gotowych produktów żywnościowych. Wierni nie zostają pozostawieni samym sobie również w kwestiach duchowych i psychologicznych. Tutaj wsparciem służą duszpasterze, a także parafialni psychologowie, którzy zgodzili się udzielić darmowej porady osobom potrzebującym.
Nowatorską formą pomocy stało się również parafialne pośrednictwo pracy. Postanowiliśmy zapytać naszych przedsiębiorców, czy nie zechcieliby przyjąć do siebie osób potrzebujących zarobić. Wiemy, że część osób straciła możliwość zarobkowania, więc może być to dla nich szansa – tłumaczy ks. Arkadiusz Śliwiński, wikariusz parafii.
Pierwszym przedsiębiorcą, który wyraził chęć zatrudnienia parafian, był Krzysztof Busłowicz. O akcji dowiedziałem się przez Facebooka. Pracuję w branży finansowo-ubezpieczeniowej, pomyślałem, że mogę pomóc osobom szukającym dodatkowego dochodu – tłumaczy. Zabezpieczenie życia jest dzisiaj na topie, więc tym bardziej może być to dla kogoś szansa – dodaje przedsiębiorca.
Proboszcz parafii pw. św. Tadeusza Apostoła w Legnicy wyjaśnia, co wpłynęło na decyzję o utworzeniu legnickiej „Parafialnej tarczy antykryzysowej” – Odpowiedzieliśmy na ogólnopolskie wezwanie arcybiskupa Józefa Kupnego, który zaapelował, by zwrócić jeszcze większą uwagę na wiernych, pozostających w trudnej sytuacji życiowej – mówi ks. Stanisław Araszczuk. Nasze działania podejmowane są w duchu nauczania św. Jana Pawła II, który przypominał, co oznacza słowo „solidarność”. Chcemy być bliżej naszych parafian, rolą duszpasterzy jest nieopuszczanie swojej owczarni – dodaje legnicki kapłan.
W ramach parafialnej tarczy antykryzysowej zbierane są informacje o osobach i rodzinach z parafii, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej w wyniku epidemii Te informacje można też przekazywać kontaktując się z duszpasterzami. Telefoniczne numery kontaktowe podane są na stronie internetowej parafii.
Poprzez: legnica.gosc.pl / swtadeusz.pl